Lubię czuć, że do kogoś należę.
Rihanna wystąpiła w sesji zdjęciowej dla magazynu Rolling Stone. Piosenkarka pokazała trochę swojego seksownego ciała ale także udzieliła wywiadu, w którym powiedziała, że lubi w związku przemoc. Uwierzycie? Barbadoska lubi seks sado-maso, woli być bita ręką niż pejczem. Jako dziecko bała się pająków i ojca, który często wracał po nocach pijany.
O uległości w sypialni: Jestem trochę masochistką. Lubię czuć, że do kogoś należę. Lubię być związana i dostawać klapsy. Nie mam też nic przeciwko smaganiu pejczem. Dobra zabawa to podstawa. Ważne, by seks był spontaniczny
Używanie pejczy i łańcuchów jest zbyt przewidywalne. Trzeba to wcześniej zaplanować, a potem przerwać zabawę i szukać rekwizytów. Wolę gdy facet używa ręki.
Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że moje masochistyczne skłonności mają związek z moim dzieciństwem. Myślę, że to wspólna cecha ludzi, nad którymi znęcano się w dzieciństwie.
Zawsze bałam się piątków, bo mój tata tego dnia wracał do domu pijany. To był dzień wypłaty, której połowę wydawał na alkohol
Zobaczcie kulisy sesji i zdjęcia