To był taki okres w moim życiu, kiedy z radością przyjmowałam wszystko, co dawał mi los. Wiadomość o ciąży była ogromnym szczęściem.– powiedziała Alicja Bachleda-Curuś w wywiadzie dla Pani.
Alicja Bachleda-Curuś udzieliła obszernego wywiadu w najnowszej Pani. Przy okazji wywiadu zrobiono jej kilka zdjęć, bardzo ładnych zdjęć.
Z niecierpliwością czekam na to, w jakim języku mój synek powie pierwsze słowo. nie spieszę się, ale jestem już gotowa do powrotu na plan – powiedziała aktorka.
Na wywiad Alicja umówiła sie jakiś czas wcześniej. Była punktualna. Podczas kilku godzinnej sesji zdjęciowej była bardzo cierpliwa i nie narzekała.
Pogodna, cierpliwa, ale też wymagająca. Wobec siebie i całej ekipy. Po sesji pojechałyśmy na wywiad. W restauracji zamówiła porcję makaronu – opisuje Alę tabloid.
Przed wywiadem Ala prosiła by nie proszono ją o informacje z życia prywatnego, tego szczerze jak oka w głowie.
O synu powiedziała: Henio jest bardzo pogodnym i spokojnym chłopczykiem. Niedawno skończył pięć miesięcy, rozwija się wspaniale, już potrafi przespać całą noc. Idzie spać o dziewiątej wieczorem i budzi się dopiero rano. Słyszałam, że nie zawsze bywa tak lekko, mam więc sporo szczęścia.
Synek przyleciał z Alą do Polski, mimo długiego lotu wytrzymał. Podczas wywiadu mamy z prasą on był z dziadkami. W Stanach Alicja nie ma niani, opiekuje się dzieckiem sama na zmianę z Colinem.
Nie mam w tej chwili niani, poszukuję jej, ale to bardzo trudne zadanie znaleźć kogoś odpowiedzialnego, kto chciałby poświęcić się w całości obcemu przecież dziecku i komu, co najważniejsze, można zaufać. Oczywiście, chętnie miałabym przy sobie swoją mamę czy babcię, ale przecież dawno temu dokonałam pewnych wyborów. Poza Polską mieszkam już ponad siedem lat.
Synek Ali, Tadeusz- Henry będzie dzieckiem dwujęzycznym. Ala mówi do niego po polsku i po angielsku.
Po polsku, ale też trochę po angielsku, myślę, że mieszam te dwa języki dość zgrabnie. Z niecierpliwością czekam, w jakim języku Henio powie swoje pierwsze słowo. Postaram się, żeby mówił płynnie po polsku i żeby miał łatwość w obcowaniu z naszą kulturą.
Więcej przeczytacie TUTAJ i w najnowszej Pani.