Sędzia nakazał jej zapłacić 100 tysięcy dolarów…znowu trafiła za kratki
Lindsay Lohan chyba się nie spodziewała wchodząc do sądu, że już z niego wolna nie wyjdzie. Dwa dni temu aktorka trafiła do sądu i została skazana na areszt i 100 tysięcy dolarów za to, że zamiast pomagać kobietom maltretowanym przez mężów pijaków, imprezowała.
Lohan tłumaczyła się,że pracowała przez kilka d ni dla Czerwonego Krzyża, ale sąd uznał, że praca na rzecz innej organizacji się nie liczy.
Skazuję pannę Lohan na pobyt w areszcie oraz grzywnę w wysokości 100 tysięcy dolarów – ogłosił sędzia Sautner. Zaznaczam, że oskarżona kilkakrotnie uchylała się od wyroku i sprawiła, że nie możemy zaufać jej ponownie.
Lindsay miała odpracować wyrok za kradzież naszyjnika i jazdę po pijaku. Miała do odpracowania zaledwie 40 godzin, zamiast tego wolała imprezować.
Została więc aresztowana i musi ponieść wysoką karę pieniężną. Sprawiedliwy wyrok?