Zachowuje się tak, jakby miała wydać na świat nowego króla. Gwiazda lada dzień spodziewa się porodu. Sala, w której będzie leżała, zaopatrzona jest we wszystkie wygody jak na rodzącą Divę przystało.
Jeniffer nie założy także zwykłej szpitalnej koszuli, tylko specjalnie dla niej uszytą "od projektanta". Ostatnio gwiazda zarządała, aby personel szpitala nie wchodził do "jej" sali do momentu, kiedy nie zacznie rodzić. Nie chce, aby ktoś zajmował przeznaczony dla niej pokój. Mało tego, szpital specjalnie dla niej musiał zamontować system alarmowy, na wypadek, gdyby ktoś chciał porwać dzieci Lopez.A tak swoją drogą, przyszli rodzice ustalili już "cennik" za zdjęcie maluchów- 6 milionów dolarów…