Sąd uznał, że Britney nie da rady sobie sama.
Jamie Spears pełni funkcję kuratora Brit od lutego, kiedy to przeżywała ciężkie załamanie nerwowe. W jej stanie zdrowia jest widoczna duża poprawa, ale według sądu i lekarzy opiekujących się Britney nie wystarczająca. Gwiazda zostanie pod kuratelą ojca do końca grudnia. Jamie Spears twierdzi, że nie będzie starał się o utrzymanie swojej funkcji kiedy nie będzie to już konieczne. Do tej pory za jego ojcowską troskliwość Britney zapłaciła mu prawie 40 000 dolarów.