Być może Katarzyna Cichopek straciła wielką okazję do zabłyśnięcia na dużym ekranie, o czym od długiego czasu marzyła. Jeszcze niedawno było pewne, że aktorka serialu „M jak miłość” jest bezsprzecznie najlepszą kandydatką do obsadzenia w żeńskiej roli w nowym muzycznym filmie Macieja Dejczera pt. Kochaj i tańcz”.
Niestety okazuje się, że Kasia Cichopek miejsca musiała ustąpić Izabeli Miko, Polce robiącej karierę w Stanach Zjednoczonych. Prasa donosi, iż przyczyną takiego stanu rzeczy jest zbytnia chciwość jej partnera, Marcina Hakiela, który za zagranie przez Cichopek w tym filmie żądał zbyt wygórowanego honorarium. Mało tego, podobno tancerz zażądał również, aby w filmie znalazła się rola i dla niego…Tego producenci nie mieli absolutnie wkalkulowane w plany filmowe i cała historia zakończyła się niestety ale utraconą szansą Kasi Cichopek…