Będzie dyscyplina!
Katarzyna Skrzynecka długo czekała na swoje pierwsze dziecko. Teraz kiedy ciąża już nie jest zagrożona a dziecko jeszcze nie przyszło na świat, wiadomo jest , że mama nie będzie tolerowała wszystkich wybryków maluszka. Będzie dyscyplina w domu.
Bezstresowo wychowywany synuś (…) rośnie na małego terrorystę. Rodzice są po to, by żeby wprowadzić w życie małego człowieka pewne zasady i wymagać ich przestrzegania – wyznała aktorka w wywiadzie dla jednego z magazynów.
Twarda ręka zastraszająca dzieci na pewno nie, lecz nie ma nic złego w umiarkowanym karceniu dziecka lub odpowiedniej karze za niegrzeczne zachowanie – zapowiada Skrzynecka.
Nie wiemy komu najpierw współczuć, czy przyszłej mamie, czy nienarodzonemu jeszcze dziecku.