Kiedy Hanna Lis wyleciała z Wiadomości i walczyła z TV1 o swoje prawa, sprawie przyjrzała się Komisja Etyki TVP.
Komisja Etyki TVP przyjrzała się całemu zdarzeniu w którym uczestniczyła Hanna Lis. Komisja chciała sprawdzić, czy Lis naruszyła zasady etyki dziennikarskiej, kiedy pominęła jedno słowo przed materiałem filmowym. Wtedy decyzja nie spodobała się Hance.
W swoim raporcie, do którego dotarła Rzeczpospolita, Komisja Etyki TVP stwierdza: Decyzja red. Lis stoi w sprzeczności z rzetelnością dziennikarską. Tym samym przyznała rację prezesowi TVP, Piotrowi Farfałowi.
Pewnie głupio teraz Lisicy.