W piątkowym programie coś było spokojnie, czy to cisza przed burzą?
Program Gwiazdy tańczą na lodzie, zbliża się już ku końcowi. W trakcie programu Justyna nagle przestała reagować na zaczepki Dody, może posłuchała rad znajomych w końcu. Ani razu nie skomentowała docinek Rabczewskiej.
Doda bardzo pozytywnie wypowiadała się o Kasi Zielińskiej , która wcieliła się w pszczółkę Maję, a jej partner w Gucia. Korzystając z okazji Justyna została w tym zestawie Teklą.
Na koniec programu było trochę ostrzej, kiedy Doda zaczęła mówić jakie korzyści ma z Justyną z tego programu. Później panie zaczęły rozmowę na temat swoich kolczyków, które były bardzo podobne. Doda zasugerowała, że Justyna dostała je od niej na zgodę a ta zaraz sprostowała, że dostała je od przyjaciół, ale Dody oczywiście są ładniejsze.
Justyna zmieniła taktykę , z ostrej krytyki i odcinania w podlizywanie, to pewnie nowy scenariusz show.
Program był burzliwy i zdobył niezły rozgłos, najpierw Rutowicz a kiedy ta wyleciała trzeba było zaostrzyć języki prowadzących. Ciekawe jak już będzie koniec co TV2 wymyśli .