11 maja 2011 r.
Fakt
Prócz koncertów baluje do białego rana z kim?
Czesław Mozil mimo tego , że jest muzykiem gwiazdą jest też bardzo rozrywkowym facetem. Po zakończonym koncercie w warszawskiej Kinotece pojechał do domu. Jednak długo w nim nie był. Zaraz wyszedł i ruszył w kierunku znanej knajpy gdzie bywają celebryci. Jednak było mu mało i zaraz wyszedł i poszedł dalej jednak już nie sam.
Do następnego przybytku Mozil poszedł już piechotą. Oczywiście nie sam, tylko w otoczeniu ponętnych blondynek. Tak, to miejsce musiało przypaść mu do gustu, bowiem został tam aż to bladego świtu.– donosi Fakt.
Słońce już zaczęło wschodzić, jednak Czesiowi i jego znajomym było mało.
(..)wesoła gromadka przeniosła się na prywatkę do jednego z mieszkań znajomych, po drodze wstępując do sklepu.– dodaje tabloid.
Ta noc była na pewno udana!
Zobacz też:Czy to nowa miłość pogodynki z TVP?
źródło: Fakt.pl
Fakt
Fakt
Fakt
Fakt