
Kapif
Aktorka drży z niepokoju, bo propozycji jak nie było , tak nie ma.
Czyżby to koniec kariery Kasi Cichopek, której Nina Terentiew, szefowa Polsatu obiecała, że nie da jej zginąć? Na to wygląda , że Terentiew się wycofała z obietnic, bo Polsat nie widzi w swoich najbliższych planach miejsca dla aktorki. A ona sama coraz częściej się denerwuje.
Kasia oczywiście cały czas gra w „M jak miłość”, ale po tylu latach chałturzenia w serialu, na pewno jest głodna nowych wyzwań aktorskich. Przy okazji warto też dodać, że program „Sexi Mam”, który od września prowadzi w Polsat Cafe nie ma oszałamiająco wielkiej oglądalności (przynajmniej nie tak dużej, jak wielkie show nadawane na żywo).- dowiedział się Fakt.
Stacja w wiosennej ramówce nie widzi jak na razie miejsca dla aktorki. Ale to nie wszystko. Polsatowi spodobała się pogodynka telewizji publicznej, Paulina Sykut , która chyba zastąpi Cichopek.
Jeszcze nie wiemy co z grą w teatrze u Emila Kamińskiego, u którego Kasia uczyła się aktorstwa. Czy sztuka w której zagrała to była jedyną a jeżeli tak to wnioski chyba same się nasuwają, jak bardzo Kasia się nadaje do tego miejsca.
Zobacz też: Kazadi wybiera biustonosz, ale…
źródło: Fakt.pl

Aleksander Majdański / newspix.pl

Tomasz Jagodziński / newspix.pl

Michał Pieściuk / newspix.pl